Trenażer 3x5'steady state z 3'rest

Wtorek, 8 marca 2011 · dodano: 08.03.2011 | Komentarze 0

Najpierw 30 minut biegu w Easy a potem trenażer:
10 minut rozgrzewka, 3x5'Steady State i 3'Rest
a potem reszta tlen żeby dobić do godziny

Niedzielny trening

Niedziela, 6 marca 2011 · dodano: 06.03.2011 | Komentarze 0

Milenijny - Pęgów - Stary Dwór - Kotowice - Szewce - Milenijny

Test szosówki

Sobota, 5 marca 2011 · dodano: 05.03.2011 | Komentarze 0

Trenażer luty

Piątek, 25 lutego 2011 · dodano: 25.02.2011 | Komentarze 3

10 treningów - 13 godzin kręcenia - 300km
Zaczęły się mocniejsze treningi w tempo i steady state. Co z tego wyjdzie? Zweryfikujemy 17 kwietnia.

Niedzielny x-train

Niedziela, 20 lutego 2011 · dodano: 21.02.2011 | Komentarze 0

Niedzielny trening w terenie. Po wałach plus rundka po lesie strachocińskim. Zimno

Trening w plenerze

Niedziela, 6 lutego 2011 · dodano: 07.02.2011 | Komentarze 0

Zgodnie z planem od trenejro miało być 2.30h jazdy mieszanej w tlenie i tempo.
Najpierw wałami do Rędzina i potem po kostce do 322. Na krzyżówce chwila odpoczynki i minęła mnie grupa szosowców. Krzyknęli abym się zabrał z nimi. Ale zamin się poskładałem odeszli na 200m. Próbowałem ich dojść ale z wmordewindem nie mogłem zaszaleć. Do Szewców byli jeszcze w zasięgu wzroku ale potem skończyło się rumakowanie solo pod wiatr i bardziej rekraacyjnie dojechałem do Pęgowa. Tam chwila bufetu i z powrotem. Wiatr z boku wcale nie pomagał. Podskoczyłem jeszcze do krowomatu po flaszkę mleka.
Ogólnie wyjazd udany, plan wykonany.

Trenażer styczeń

Poniedziałek, 31 stycznia 2011 · dodano: 17.01.2011 | Komentarze 0

14 treningów na trenażerze. 11 godzin kręcenia. Głównie baza, trochę tempo. Nie wpisuje kilometrów bo po co ale było tego ok 300 wg garmina.

Pętelka po Wrocku

Niedziela, 30 stycznia 2011 · dodano: 02.02.2011 | Komentarze 0

Do decathlonu po rękawiczki i skarpetki. I potem dookoła Wrocka po wałach.

Bike Maraton Polanica

Sobota, 5 czerwca 2010 · dodano: 06.06.2010 | Komentarze 0

Maraton z przygodami. Samochód zaparkowałem o 10:58 kawałek od stadionu.. 2 minuty na przebranie, sciągnięcie roweru i jazda na stadion. Jak płaciłem to startował 1 sektor. Po starcie 2 sektora udało mi się dotrzeć na płytę i ustawiłem się w swoim 4 sektorze.
Dobrze że zmienili trasę i nie było korków zaraz po starcie. Cały czas szutry, troche kostki i asfaltu. I na koniec błotko. Trudność 2/5. Przed ostatnim podjazdem pierwszy i ostatni raz wypiąłem się z SPD. Po zjeździe na zakręcie przed podjazdem wjechałem w błoto po kostki na 3-7 i nie starczyło siły aby wyciągnąć rower.
I w kość dały długie, szybkie zjazdy po kamienistych drogach. Ręce odpadały.
Zabrakło finiszu na stadionie, od razu na mete zamiast kółeczka.
Wynik 1'34", miejsce 157 open i 15 w M4.

Boruvkova Hora

Niedziela, 9 maja 2010 · dodano: 10.05.2010 | Komentarze 0

Mała wycieczka na Boruvkovą Horę 898mnpm.